Jak zrobić własne blachy, wędkarskie

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Jak zrobić własne blachy

 




Wahadłówki. Dwie z łyżki, kolejne według opisu

Porady wędkarskie - wykonywanie przynęt spinningowych. Ten post kieruje do osób, które chcą wykonać własną przynętę. Mimo że na rynku tych świecidełek są tysiące, każde super jakości, chciałbym przedstawić moje metody wykonywania tzw. Domowym sposobem. Dodam że na materiały nie wydacie krocie pieniędzy a część z nas ma te materiały które leżą gdzieś w szufladzie , piwnicy.. Zaletą tych przynęt jest to że każda może być niepowtarzalna, no i przede wszystkim urwanie takiego cacka nie wpływa nadto na stan portfela. Opiszę metody wykonania kilku sprawdzonych typów.
1. Wahadłówka
a)Aby wykonać najprostszą wystarczy do tego zwykła łyżka stołowa. Odcinamy trzonek i tym sposobem mamy 2 blaszki. Ta z tego menisku duża szczupakówka, której nawet nie musimy formować a jedynie nawiercić i miejsce cięcia zaokrąglić pilnikiem. Druga blaszka z trzonka to model typowo boleniowy. Wiercimy również dziurki na kółka, lekko zaokrąglamy i podginamy coś na kształt rozciągniętego S.
b)Jeżeli jednak chcemy wykonać coś nie powtarzalnego musimy to zrobić troszkę inaczej. Bierzemy blachę (tu wszystko zależy z jakiego chcemy materiału i średnicy) i rysujemy na niej kształt naszego modelu. Polecam blachy tzw. Kwasówki – najlepszy efekt dla początkującego.
Gdy już namalowaliśmy model ja zaczynam swoją produkcję od wywiercenia otworów na kółka. Widzę wtedy oś blaszki. Robię to wiertłem 3,2 mm. Następnie szlifierką z cienką tarczą do nierdzewki wycinam kształt modelu z zachowaniem marginesu 4 mm. Po wycięciu zakładam tarczę listkówkę z papierem ściernym i ostatecznie wyrównuję powierzchnię. Teraz pozostaje tylko nadać profil tej blaszce. W warunkach domowych wystarczy do tego gruba deska w której przy pomocy listkówki robimy kształt zagłębienia. Na ten wydarty rowek zakładam blaszkę i przy pomocy dwóch młotków robię profil. Jeden dolega do blachy cieńszą stroną, drugim zaś uderzam. W ten sposób możemy wybić dowolny profil zagłębienia blaszki, zaś głębokość zależy od tego na jaką wyszlifowaliśmy szczelinę w desce. Dalej to tylko kosmetyka. Czyli papierek ścierny by ładnie wyszlifować. Możemy też nadać strukturę . Ja używam specjalnych wybijaków ale dla amatorów polecam użycie szlifierki z cienką tarczą do cięcia. Przy pomocy tego możemy zrobić odpowiednie nacięcia. Później znów polerka. Teraz tylko kółka łącznikowe i kotwicę. Na to kółko na którym jest kotwiczka zakładam dodatkowo taki czerwony wabik jak na kupnych. Wykonuje go z pudełka czerwonego po Tic Tac . Wystarczy tylko nożyczkami wyciąć taki kształt i nagrzanym drutem wypalić dziurkę do przewleczenia. Tak gotowa blaszka w niczym nie ustępuje tym kupnym a wykonanie tego to kilka minut roboty przy niskim nakładzie kasowym
2. Obrotówka
Do wykonania tej przynęty będziemy potrzebować trochę więcej materiałów. Zaczynam od drutu na który robię oczko na kotwicę. Drut to albo jakiś dental albo tzw. Kwasówka do migomatu np:0.8 mm. Zdobycie tego nie jest trudne . Znajomy spawacz który spawa ta metodą chyba 2 m odstąpi. Następnie zakładam na to jakiś koralik. Znalazłem w szafce żony sporo nie używanych i do tego idealnych. Następnie korpus. Tu najprościej wykonać go z drutu miedzianego o średnicy 4 mm. Nawijamy go ciasno na jakiś dowolny drut, później ucinamy na odpowiednią długość i końce szlifujemy pilnikiem lub szlifierką. Taki korpusik wsuwamy na koralik. Następnie nakładam 2 mniejsze koraliki które pełnią funkcję beczułki i stożka. Dodam że w obrotówkach o numeracji 1,2 już takie łożyskowanie wystarczy do idealnego kręcenia (dla mniejszych koraliki mosiężne). Teraz najtrudniejsza rzecz wykonanie strzemiączka. Najprościej użyć do tego kawałka drutu miedzianego 1,5 mm o długości ok. 15 mm. Końce tego druciku na małym kowadełku sklepujemy młoteczkiem i wiercimy otworki 1 mm. Dobre to tego są takie precyzyjne wiertareczki ale przy odrobinie wprawy nawet zwykłą ręczną jesteśmy w stanie to zrobić. Oczywiście teraz w strzemiączko musimy włożyć listek. Wykonać go możemy albo ze zwykłej nierdzewki, blachy miedzianej itp. Ważne żeby nie był zbyt ciężki. Na początek grubość 0,6 ..0,8 mm. Oczywiście możemy go jakoś wykrępować ale już lekkie podgięcie od osi będzie powodowało jego wirowanie. Nakładamy więc to strzemiączko z listkiem na drut blachy i zakończamy drut blachy oczkiem. Pozostaje tylko za pomocą małego kółeczka założyć kotwiczkę i do wody. Można jeszcze uatrakcyjnić listek przez odpowiednie szlifowanie, malowanie oraz dodać uatrakcyjnienie kotwiczki. Albo takie jak w wahadłówce, albo samemu wykonać taki chwościk jak w kupnych. Możemy to zrobić z włóczki, albo prościej za pomocą nitki dokręcić kawałek sznurówki od buta i później za pomocą małej wykałaczki rozczesać. Zaleta tego jest taka że z 1 sznurówki zrobimy dziesiątki takich, odpowiednio szybko dobierzemy kolor oraz średnicę tego cudaka.
3. Główki jigowe
Metoda opłacalna przy wędkowaniu w bardzo czepliwych miejscach. Wykonanie szybkie proste. Potrzebny tylko jeden kawałek aluminiowego dość grubego płaskownika. Dobry łatwy w obróbce stosowany w rozdzielkach elektrycznych. Tniemy dwa takie płaskownik tej samej długości i składamy do siebie. Na końcach wiercimy przelotowe otwory przez które przekładamy śruby aby nasza konstrukcja w łatwy sposób nam się rozdzieliła na 2 części. Następnie w środku naszego podwójnego profilu (miejsce łączenia ) wiercimy otwór średnicy 3- 4 mm tyle że nie przelotowo a żeby zostało tak z 3 -4 mm na dole profilu. Następnie w tym otworze rozwiercamy wiertłem o większej średnicy zostawiając teraz luz w otworze tym pierwszym . Średnica tego zależy od grubości główki i od gramatury. Do tak przygotowanej formy wkładam specjalne haki z uszkiem tak aby jego spodnia część blokowała się w tym nierozwierconym kawałku, zaś uszko haka wychodziło poza nawierconą grubszą część. Następnie rozgrzewamy ołów w jakimś tygielku (metalowej puszcze ) Po dobrym ścisłym skręceniu formy wlewamy rozgrzany ołów w otwór. Powstaje gruba główka oraz kawałek krótkiej cieńszej w której pilnikiem możemy zrobić coś na wzór ząbka by nie zsuwała się przynęta. W przypadku gdy nie mam takiego specjalnego haka biorę zwykły tyle że z uszkiem. Z drutu nierdzewnego formuje coś na wzór litery L złożonej na dolnej kładce litery. Ta dolna kładka litery w miejscu złożenia będzie spełniało funkcję oczka, zaś hak przewlekam tak by był w miejscu przegięcia litery. Górne wąsy kieruje w tym profilu do góry. Trochę więcej tu zabawy w ustawieniu tego w formie ale przy odlaniu 2-3 główek idzie to automatycznie.

PS. Zarówno przy produkcji wahadłówek (cięcie, szlifowanie, wiercenie) oraz przy zalewaniu gorącego ołowiu sugeruje założyć dobre monterskie skórzane rękawice a nawet okulary ochronne. O wypadek nie trudno a szkoda pokaleczonych palców i wizyt u okulisty.

Oczywiście wykonuje jeszcze inne przynęty typu woblerki, cykady, mormyszki a także inne pomocne rzeczy w wędkarstwie. Jak kogoś to bardzo interesuje mogę napisać kolejne sposoby.
Tekst przygotowany na konkurs wędkuje.pl

... [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • swpc.opx.pl